22-letni Piotr Biesiekirski stanął na podium obu wyścigów szóstej i przedostatniej rundy motocyklowych mistrzostw Hiszpanii klasy Superstock 1000 na znanym z MotoGP torze w Jerez de la Frontera.
Trzeci w kwalifikacjach, jedyny Polak w stawce kończył zmagania w Andaluzji odpowiednio na trzeciej i drugiej pozycji, sięgając po dwa kolejne podia i umacniając się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej.
Po dwunastu tegorocznych wyścigach zawodnik ekipy Fau55 Euvic Racing ma na swoim koncie pięć zwycięstw i w sumie osiem finiszów na podium.
Dwa ostatnie wyścigi sezonu mistrzostw Hiszpanii odbędą się za miesiąc, w połowie listopada, na innym znanym z MotoGP torze, Circuit de Barcelona-Catalunya.
Tydzień wcześniej Biesiekirski zakończy w Walencji sezon motocyklowych mistrzostw Europy Moto2.
„To była bardzo wymagająca runda – mówi Piotr Biesiekirski. – W Jerez ścigaliśmy się już na początku sezonu i sięgnąłem wówczas po moje pierwsze zwycięstwo w klasie Superstock 1000, ale w ten weekend nie do końca trafiliśmy z ustawieniami mojej Yamahy. Walka w stawce aż 29 zawodników nie była w takich okolicznościach łatwa, ale ostatecznie w obu wyścigach byłem w stanie przebić się na podium. W mistrzostwach Hiszpanii startuję w tym roku czysto treningowo, do tego nie we wszystkich wyścigach, dlatego nie skupiam się na klasyfikacji generalnej. Cieszy mnie jednak fakt, że na dwa wyścigi przed końcem sezonu nadal walczymy o podium w tabeli. Dam z siebie wszystko, aby w listopadzie zakończyć sezon mocnym akcentem”.
