Już w najbliższy weekend Piotr Biesiekirski wystartuje w dwóch wyścigach drugiej rundy motocyklowych mistrzostw Hiszpanii ESBK klasy Superstock 1000. Po zwycięstwie w drugim wyścigu w Jerez de la Frontera jedyny Polak w stawce tym razem zmierzy się na wyjątkowym dla siebie torze Motorland Aragon, na którym jednak nigdy wcześniej nie jeździł swoją Yamahą R1.
Trzeci w klasyfikacji generalnej w międzynarodowej stawce klasy Superstock 1000, 21-letni podopieczny ekipy Fau55 Euvic Racing właśnie na torze Motorland Aragon debiutował w 2018 roku w mistrzostwach Europy klasy Moto2 jako zaledwie 16-latek. Na tym samym obiekcie trzy razy startował także w motocyklowych mistrzostwach świata Moto2, ale nigdy nie jeździł tam Yamahą R1, której dosiada w tym roku w mistrzostwach Hiszpanii.
Zaprojektowany przez znanego z Formuły 1 Hermana Tilke, tor Motorland Aragon od kilkunastu lat gości motocyklistów mistrzostw świata MotoGP i World Superbike, mając opinię szybkiego, wymagającego i bardzo zróżnicowanego.
Do walki w klasie Superstock 1000 stanie w najbliższy weekend szesnastu zawodników z siedmiu różnych państw. W czwartek i piątek czekają ich po dwie 40-minutowe sesje treningowe. W sobotę o 11:20 rozpocznie się półgodzinna sesja kwalifikacyjna, a o 16:35 pierwszy z dwóch, liczących po 14 okrążeń wyścigów. Drugi odbędzie się w niedzielę o 14:00 i będzie relacjonowany na żywo na kanale YouTube hiszpańskiej federacji RFME.
„Motorland Aragon to dla mnie szczególne miejsce, z którym mam wiele wyjątkowych wspomnień związanych z moimi startami prototypami klasy Moto2 – mówi Piotr Biesiekirski. – Nigdy nie jeździłem tam jednak moją Yamahą R1, dlatego przed wyścigami czeka mnie razem z zespołem sporo pracy. Tak będzie zresztą przez cały sezon, bo jedynym torem z kalendarza mistrzostw Hiszpanii, na którym jeździłem R1-ką, jest moja „domowa” Walencja. Zdaję sobie sprawę, że po świetnym początku sezonu i zwycięstwie w Jerez oczekiwania kibiców są spore, ale podchodzę do tego weekendu jak do każdego innego i skupiam się przede wszystkim na jak najlepszym wykonaniu swojej pracy. Tym bardziej że tydzień później czekają nas pierwsze oficjalne testy przed mistrzostwami Europy Moto2”.